Ślady po substancjach psychoaktywnych pozostają w moczu, nawet po jednorazowym użyciu środków odurzających przez kilka dni. Test na narkotyki z włosa. Każda substancja chemiczna dostająca się do ludzkiej krwi szybko rozprzestrzenia się po całym ciele i gromadzi się w różnych stężeniach w narządach i tkankach.
Nie patrz na niego, nie odzywaj się pierwsza i nie staraj się przebywać w miejscach, w których on zazwyczaj bywa. Po pewnym czasie on to zauważy i sam postara się o to, aby cię zobaczyć. Nie pozwalaj się pocałować na pierwszej randce, ani brać za rękę. Nie chodzi o to, że on pomyśli, że jesteś łatwa.
Zapaść po narkotykach może doprowadzić do zgonu chorego, dlatego należy niezwłocznie wezwać pomoc medyczną. Sprawdź, jak rozpoznać zapaść u narkomana, by w porę zareagować. Objawy zapaści po narkotykach. Zapaść po narkotykach może dawać różne symptomy w zależności od rodzaju przedawkowanej substancji.
Pokaż mu, że wasze rozstanie wcale nie wywarło na Tobie aż tak potężnego wrażenia jak mu się może wydawać. Udowodnij mu, że jesteś silną kobietą, która potrafi zawalczyć o swoje szczęście tak samo z nim lub bez niego. Takie zachowanie wprawi go w osłupienie, będzie w szoku, że już po nim nie płaczesz i zacznie tęsknić
Mgr Sylwia Wiśniewska Psycholog , Warszawa. 74 poziom zaufania. Witam, w takich sytuacjach zawsze warto skontaktować się z lekarzem, szczególnie jeśli objawy utrzymują się. Warto pomyśleć o wizycie u lekarza psychiatry, to byłaby właściwa forma pomocy. Amfetamina jest środkiem psychoaktywnym, może wywierać także poważne skutki
Tak, amfetamina odchudza. Po tym jest tak sucho w pysku że nawet jakbyś chciał coś zjeść to nie da rady, po prostu odrzuca cżłowieka od jedzenia. Miałem znajomego który ważył 120kg i zaczął ciągać żeby zrzucić. Ponad rok wciągał, zrzucił do 75kg kosztem niewydolności serca :) 1. odpowiedział (a) 20.02.2011 o 14:18.
467j8MX. Witam. Chciałbym przedstawić swój problem jak najbardziej szczegółowo i spytać się o radę co w danej sytuacji mógłbym zrobić by poprawić swoją jest dla mnie bardzo krępująca. Mam 18 lat. Od 2-3 lat, szukam partnerki z którą będzie wszystko jasne w łóżku, jednak poszukiwania takiej ów partnerki mijają się z celem. Z aktualną kobietą jest identycznie, nie jest tak jak ma być. Nie mam kompleksów, nie jestem ze stresowany podczas stosunku. A jednak mam wrażenie że mój penis nie jest dość twardy, że mam problemy z erekcją. Myślę tak ,że mój członek podczas podniecenie po prostu "nie staje". Tak, jest twardszy i większy niż w stanie spoczynku, jednak nic więcej się nie zmienia. Nie unosi się ku góry. Chciałbym uniknąć wizyty u Seksuologa czy Urologa, może problem jest bardzo banalny a nie posiadam wiedzy by sobie pomóc. Szczególnie chodzi o to by penis uniósł się ku górze. - Fak3e.
Mateusz RosińskiAmfetamina jest jedną z najpopularniejszych substancji psychoaktywnych. Według badania przeprowadzonego przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (ECMNiN) w obrębie Unii Europejskiej, w roku 2016 skonfiskowano blisko 6 ton amfetaminy. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że amfetamina jest piątym najczęściej zgłaszanym narkotykiem w przypadku nagłych interwencji w szpitalach objętych monitorowaniem ECMNiN, co świadczy, że jest to wyjątkowo niebezpieczna niniejszym artykule omówimy potencjał uzależnieniowy amfetaminy, jakie ta substancja niesie zagrożenia a także jak rozpoznać, że ktoś boryka się z uzależnieniem od amfetaminy. Na początku chcielibyśmy przedstawić Ci kilka ogólnych jest amfetamina?Amfetamina jest substancją, która stymuluje funkcjonowanie centralnego ośrodka nerwowego. W praktyce oznacza to, że powoduje ona złudne poczucie przypływu energii, braku zmęczenia, większej zdolności do skupienia się a także wzrostu pewności siebie. Według informacji podawanych przez Centrum Badań nad Substancjami Odurzającymi Uniwersytetu w Maryland, amfetamina została zsyntetyzowana po raz pierwszy w 1887 roku w Niemczech, jednak nie odkryto jeszcze wtedy jej stymulującego efektu. We wczesnych latach 30 XX wieku, kiedy to już zaobserwowano, że amfetamina posiada właściwości pobudzające, wprowadzoną ją na rynek jako lek w sprayu udrażniający nos. Przepisywano ją również na wiele innych dolegliwości, takich jak kac alkoholowy, narkolepsja czy też problemy z nadwagą. Była także używana podczas drugiej wojny światowej przez wojska USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Japonii w celu stymulacji swoich później, bo w latach 1960-1970, odkryto pochodną amfetaminy, czyli metaamfetaminę. Jej zażycie skutkuje znacznie silniejszymi doznaniami. W tamtym czasie zaczęły w społeczeństwie coraz częściej występować problemy z uzależnieniem od tych skutki zażywania amfetaminyWspomnianym już właściwościom pobudzającym amfetaminy towarzyszy szereg skutków ubocznych. Są to objawy, dzięki którym w stosunkowo łatwy sposób można rozpoznać, że ktoś może być pod wpływem właśnie amfetaminy. Pośród najbardziej widocznych można wyróżnić:BezsennośćRozszerzone źreniceSuchość ust i okolicDrganie mięśniPłytki i szybki oddechParanojeEuforia i zwiększona aktywnośćGadatliwośćPrzekonanie o własnej błyskotliwości, sprycie, większe niż zwykleJeśli nie masz pewności, a chcesz dowiedzieć się czy bliska Ci osoba zażywa amfetaminę, skorzystaj z naszej oferty na testy na na dopalacze, Testy na narkotykiTest na Benzodiazepiny 12,50 złDodaj do koszykaTesty na narkotykiTest na Marihuanę i Haszysz (THC) 7,50 złDodaj do koszykaTesty na narkotykiTest na Amfetaminę 8,50 złDodaj do koszykaTesty na narkotykiMultitest na Narkotyki – 13 substancji 26,99 złDodaj do koszykaDługoterminowe skutki zażywania amfetaminyW przypadku, gdy osoba wytworzyła sobie destrukcyjny nawyk regularnego zażywania amfetaminy, pewne przykre konsekwencje z czasem zaczynają się nasilać. Pożądane pobudzenie, którego oczekują zażywający amfetaminę, coraz bardziej zaczyna iść w parze z wyniszczeniem, problemami zdrowotnymi, także tymi natury psychicznej. Do najczęściej występujących zalicza się:Psychozy i ujawnienie chorób psychicznychZaburzenia fizjologiczneZaburzenia behawioralneArytmia sercaWrzodyNiedożywienieNiedobór witaminSchorzenia skóryOgólne pogorszenie stanu zdrowiaUzależnienie od amfetaminy - Jak powstaje?Podobnie jak w przypadku każdej innej substancji psychoaktywnej, kwestia ta jest bardzo indywidualna. Każdy przypadek problemu z uzależnieniem należy traktować osobno – wszak każdy z nas jest inny. Oczywiście fazy uzależnienia będą takie same u wszystkich, jednak powody, dla których ktoś sięgnął po amfetaminę i nie zatrzymał się, są indywidualne. Można spróbować pokusić się o powiązanie destrukcyjnego zażywania amfetaminy ze stylem życia wynikającym z zawodu wykonywanego przez daną osobę. Jako, że amfetamina daje poczucie większej mocy sprawczej, sięgają po nią często osoby wykonujące zawody wymagające dużego wysiłku fizycznego lub intelektualnego, np:pracownicy budowlanipracownicy gastronomiipracownicy magazynówuczniowie i studencipracownicy korporacjiOczywiście są to uogólnienia i nie należy upatrywać w tym żelaznej reguły. Często jednak w ośrodkach terapii uzależnień, wśród osób nadużywających właśnie amfetaminę, znajdują się osoby zbyt dużo też zwrócić uwagę na fakt, że osoba sięgająca po amfetaminę pozbawia się też swoich społecznych lęków związanych z nawiązywaniem relacji. Jest jej znacznie łatwiej wyjść z kontaktem do ludzi i może dzięki temu wykształcić w sobie niebezpieczny mechanizm, który działa jedynie na krótką metę. Amfetaminę dość powszechnie zażywa się jako imprezowy narkotyk. W takich okolicznościach, osoba będąca pod jej wpływem z łatwością jest w stanie rozmawiać z przypadkowo napotkanymi ludźmi. To potencjalnie niebezpieczna zależność mogąca wpływać na wykształcenie od Amfetaminy w głębokim stadium rozwojuW przypadku amfetaminy mówimy raczej o uzależnieniu psychicznym, choć pewne symptomy uzależnienia fizycznego również występują. Osoba, która wykształciła w sobie wieloletni nawyk zażywania amfetaminy wykazuje pewne charakterystyczne zachowania, powiązane właśnie ze sferą osoba borykająca się z problemem uzależnienia od amfetaminy wycofuje się z relacji rodzinnych lub przyjacielskich. Może to wynikać ze wstydu, poczucia niezrozumienia a także zmiany systemu wartości – priorytetem staje się samotne spędzanie długich godzin pod wpływem też człowiek uzależniony od amfetaminy, żeby nie doprowadzać do sytuacji kiedy będzie mu brakowało substancji, przekracza swoje granice finansowe i moralne. Może zdarzać się, że będzie pracować ponad siły, zaciągać pożyczki lub nawet okradać swoich Amfetaminy - jak wyjść z uzależnienia?Podstawą terapii uzależnienia jest znalezienie motywacji. Najczęściej osoba dotknięta problemem musi sobie najpierw uświadomić, że ponosi straty z tytułu zażywania. Tutaj znowu sprawa jest indywidualna – dla jednych będą to kłopoty finansowe lub utrata pracy a dla innych zabranie praw rodzicielskich lub problemy prawne. Zazwyczaj musi wydarzyć się coś bolesnego, żeby pojawiła się chęć wyjścia z pomocne są spotkania z psychologiem i grupy terapeutyczne. W przeciwieństwie do czynnego uzależnienia, kiedy to postępuje izolacja społeczna, ważne są kontakty z innymi ludźmi wspierane przez terapeutów. Kiedy ktoś podejmuje kolejną nieskuteczną próbę odstawienia amfetaminy, ale mimo to wraca do jej zażywania, konieczne może być leczenie w zamkniętym ośrodku terapeutycznym, gdzie dana osoba nie będzie mieć łatwego dostępu do pamiętać, że wyjście z czynnego uzależnienia od amfetaminy jest możliwe. Polecane artykuły:Skutki palenia marihuanyJak leczyć uzależnienie od marihuany?Dowiedz się więcej z artykułu:jak wyglądają źrenice po amfetaminie, marihuanie i opiatachJak przeprowadzić test na reakcję źrenicDowiedz się więcej z artykułu:Testy na narkotykiMultitest na Narkotyki – 8 substancji 22,90 złDodaj do koszyka
Narkotyki wśród młodzieży są coraz powszechniejszym zjawiskiem. Jeszcze 20 lat temu problem ten dotyczył tylko niektórych środowisk. Dziś „branie” stało się zjawiskiem niemal powszednim. W środowiskach młodzieżowych o narkotykach mówi się tak jak o innych używkach. W klasie, szkole, grupie towarzyskiej wszyscy wiedzą, kto i co bierze, i nikt specjalnie nie potępia osób zażywających narkotyki. Dane są przerażające: podobno co czwarty uczeń gimnazjum miał kontakt z marihuaną. Spis treści: Narkotyki - niebezpieczne i uzależniające Narkotyki - popularne nie tylko wśród młodzieży patologicznej Narkotyki - dla towarzystwa i w czasie nauki Narkotyki wśród młodzieży - co mogą zrobić rodzice? Narkotyki - sygnały, które powinny niepokoić Narkotyki - od incydentu do uzależnienia Rozmowa z dzieckiem o narkotykach Test na narkotyki - test zaufania Narkotyki - pomoc specjalistów Narkotyki - leczenie uzależnienia Narkotyki w świetle prawa Narkotyki - niebezpieczne i uzależniające Niemal każdy młody człowiek doskonale orientuje się w rodzajach narkotyków, wie, jakie jest ich działanie, gdzie je kupić. Badania przeprowadzone w końcu 2008 r. wśród gimnazjalistów i licealistów dowodzą, że prawie każdy uczeń otarł się o sferę narkotyków. Nie znaczy to, że każdy brał, tylko że choć raz stanął wobec wyboru: spróbuję albo nie. Marihuana, ecstasy, amfetamina, niektóre leki sprzedawane bez recepty – to środki odurzające, po które najczęściej sięgają młodzi Polacy. Czytaj: Marihuana lecznicza pomaga w leczeniu dzieci? Matki walczą o legalizację Niektórzy twierdzą, że na załatwienie „działki” potrzebują godzinę. Większości nie zabiera to więcej niż dobę. Aż 23 proc. 17–18-latków przyznaje, że bez trudu zdobywa konopie, 17,5 proc. mówi tak o amfetaminie. Niebezpieczne są dopalacze (mimo zakazu nadal dostępne), gdyż nie wiadomo, jaki naprawdę jest ich skład i jakie skutki działania: to np. „kadzidełka”, które pali się jak papierosy, „sól do kąpieli”, która jest odurzającą substancją do wdychania. Sprawdź również: Czy twoje dziecko bierze NARKOTYKI? Jak to poznać? Narkotyki - popularne nie tylko wśród młodzieży patologicznej Problem w takim samym stopniu dotyka dzieci z rodzin uważanych za patologiczne, jak i z tzw. dobrych domów. To młodość, a zwłaszcza dojrzewanie sprawia, że nałogiem najbardziej zagrożeni są uczniowie szkół gimnazjalnych, średnich i studenci. Młodzi ludzie w wieku 14–20 lat przechodzą najtrudniejszy etap rozwoju emocjonalnego. Dokąd po pomoc? Ogólnopolski Antynarkotykowy Telefon Zaufania Narkotyki – bezpłatny numer: 0 800 199 990 (codziennie w godz. 16–21)Internetowa poradnia antynarkotykowa Już sama burza hormonalna wynikająca z fizjologicznych przemian w organizmie potrafi dać się nastolatkowi we znaki. Ponadto młody człowiek musi niekiedy zmierzyć się z wygórowanymi oczekiwaniami ambitnych rodziców, wymaganiami nauczycieli, wreszcie odnaleźć się w grupie rówieśniczej. A na koniec wejść w dorosłość i udźwignąć odpowiedzialność, jaka jest z nią związana. Trudno temu wszystkiemu sprostać, gdy ma się zaledwie kilkanaście lat. Pokusa drogi „na skróty” jest spora i dość łatwo na nią zboczyć. Dla jednych narkotyki to sposób radzenia sobie z emocjami, dla innych ucieczka od domowego ogniska, prozy życia. Od rodziców, z którymi nie znajdują wspólnego języka i od przesadnie opiekuńczych. Uciekają przed agresją, ojcem alkoholikiem, biedą, kłótniami. Czasem jest to sposób na szukanie własnej drogi, innym razem bunt przeciw zastanym normom. Czytaj: Co robić, gdy dziecko wagaruje? Pierwsza miesiączka – ważny moment w życiu nastolatki Narkotyki - dla towarzystwa i w czasie nauki Branie narkotyków coraz częściej ma charakter towarzyski. Zwiększa się liczba młodych ludzi zażywających je weekendowo, by uatrakcyjnić spotkanie na imprezie. Często młodzież próbuje narkotyków na wakacjach. Sprzyja temu wyrwanie się spod kontroli rodziców, nowe znajomości. Zwykle sięga wtedy po różne środki rozluźniające – od marihuany po heroinę. Wśród młodzieży szkolnej i studenckiej modne są też narkotyki pobudzające jak amfetamina, które dają „kopa” do nauki przed klasówką, egzaminem albo do pracy. Czytaj: Trudny okres dojrzewania: jak radzić sobie z buntem dorastającego dziecka? Narkotyki wśród młodzieży - co mogą zrobić rodzice? Nie ma prostych i skutecznych recept, które pozwoliłyby uchronić dziecko przed narkotykami. Mimo ogromnego wysiłku rodziców nieraz się to nie udaje. Czasem chęć dopasowania się do grupy rówieśniczej bierze górę, a próby ograniczenia w tym zakresie kończą się niepowodzeniem. Jedno jest jednak pewne: im lepszy kontakt z dzieckiem, tym większa szansa, że nie da się namówić na narkotyki. Kamila Gryn, psycholog, Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii Jeżeli towarzyszymy dziecku w codziennym życiu, łatwiej nam zauważyć, co je cieszy, jakie ma problemy, z czym sobie nie radzi. Możemy na bieżąco uczyć stawiania czoła wyzwaniom i radzenia sobie w trudnych sytuacjach, również takich, gdy ktoś proponuje narkotyki. Z nastolatkiem trudniej znaleźć wspólny język, ale ważne jest, aby młody człowiek wiedział, na co się zgadzamy, na co nie. Nie jest to łatwe, bo z jednej strony trzeba szanować prawo dorastającego dziecka do własnych wyborów, z drugiej – należy jasno określić obowiązujące w domu zasady, w tym dotyczące stosowania środków odurzających. Trzeba być konsekwentnym, aby dziecko liczyło się z rodzicami i wiedziało, że ustalone normy w ważnych sprawach muszą być respektowane. Pamiętajmy jednak, że zarówno pozostawienie młodemu człowiekowi zbyt dużej wolności, jak i nadmierna opiekuńczość nie sprawdzają się. Dlatego starajmy się zrozumieć i akceptować świat młodych, a w sprawach błahych przestańmy z dzieckiem walczyć. Podstawą dobrych kontaktów jest rozmowa i zachęcanie do swobodnej wymiany poglądów. Nie wolno jednak wygłaszać moralizatorskich pouczeń i wciąż krytykować. Wysłuchaj, gdy dziecko chce ci coś powiedzieć, czuje się bezradne, skrzywdzone. Nie bagatelizuj jego problemów, tylko staraj się je zrozumieć i mądrze doradzić. Wtedy zdobędziesz zaufanie. Nie unikaj tematów trudnych. Znajdź okazję, np. wzmianka w gazecie, by porozmawiać o narkotykach, przekonaj o ich szkodliwości, używając rzeczowych argumentów. Badania wykazują, że odnoszenie się w rozmowie do spotkanego na ulicy narkomana nie odnosi skutku. Bo młodzież biorąca narkotyki na imprezie nie utożsamia się z kimś takim. Dołóż wszelkich starań, by sytuacji, w których dziecko mogłoby sięgnąć po narkotyki, było jak najmniej. Uprzedź, żeby na imprezie nie rozstawało się ze swoją szklanką (puszką) z napojem, bo ktoś może wrzucić mu coś do płynu. Czytaj: Czy można pić alkohol kiedy dziecko jest pod naszą opieką? Narkotyki - sygnały, które powinny niepokoić Mimo wychowawczych wysiłków dorastające dzieci rzadko zachowują się tak, jakbyśmy tego chcieli. Spędzają więcej czasu poza domem, mają swoje sprawy. Mają do tego prawo. Dlatego gdy młody człowiek woli pójść na imprezę zamiast na kolację do cioci, nie sprzeciwiaj się. To nie musi jeszcze oznaczać, że bierze narkotyki. Są jednak sytuacje, których bagatelizować nie wolno. Czytaj: Dowiedz się jak zaszczepić umiar w dziecku, które chce być modne Niepokoić powinna każda zmiana zachowania: dziecko oddala się od ciebie, nie chce rozmawiać, kręci, mimo że dotychczas mieliście ze sobą dobry kontakt. opuszcza się w nauce, wagaruje, zaniedbuje dodatkowe zajęcia. jest rozdrażnione, pobudzone lub ospałe, ma nadmierny apetyt albo nie chce jeść. znika często z domu, nie mówiąc, dokąd idzie, potem pod byle pretekstem zamyka się w swoim pokoju. nie chce przedstawić nowych znajomych. w dyskusjach kwestionuje szkodliwość narkotyków wśród młodzieży. znajdujesz przy nim fifkę, biały proszek, maleńkie torebeczki ze strunowym zamknięciem, leki, strzykawki, czujesz w pokoju dziwny zapach. Narkotyki - od incydentu do uzależnienia Choć wśród czynników większego ryzyka wymienia się uzależnienia w rodzinie, bliski kontakt z osobami nadużywającymi narkotyków, przemoc w rodzinie, nieumiejętność radzenia sobie z problemami, należy pamiętać, że po narkotyk może sięgnąć każde dziecko. Większość nastolatków próbuje z ciekawości, bo inni biorą. I najczęściej na incydencie się kończy. Czasem jednak taka zabawa prowadzi do uzależnienia. Problem w tym, że narkotyki działają podstępnie. Osobie, która z nimi eksperymentuje, wydaje się, że może bez nich żyć. Tymczasem sięga po nie coraz częściej i bierze coraz większe dawki. Dzieje się to stopniowo, dlatego pierwsze sygnały, że narkotyk staje się problemem, łatwo zignorować. Czytaj: Przemoc w szkole - co zrobić, gdy dziecko jest ofiarą agresji w szkole? Rozmowa z dzieckiem o narkotykach Gdy podejrzewasz, że dziecko próbuje narkotyków, od razu zareaguj, gdyż problem sam się nie rozwiąże. Zacznij od rozmowy, ale nie podejmuj jej pod wpływem emocji ani wtedy, gdy dziecko jest odurzone. Zamiast się awanturować, szukać winnych wśród kolegów, spokojnie wysłuchaj bez względu na to, czy będzie mówiło prawdę, czy nie. To szansa, żeby nastolatek się otworzył. Może ma jakiś problem i czekał, aby ci o nim powiedzieć. Okaż zrozumienie i szacunek. Może jesteście dopiero na początku trudnej drogi wychodzenia z narkomanii i dziecko będzie potrzebować twojego wsparcia? Najpewniej nastolatek nie przyzna się, że brał, będzie zapewniał, że znaleziony narkotyk należy do kolegi lub przysięgał, że to tylko jeden raz. Czytaj: Przeczytaj jak odnaleźć się w roli rodzica gimnazjalisty Test na narkotyki - test zaufania Zawsze możesz skorzystać z testu na narkotyki w moczu (kupisz bez recepty w aptece). Najlepiej wybierz taki, który reaguje na kilka substancji. Przed użyciem dokładnie przeczytaj instrukcję, bo testy różnią się od siebie. Nie zachowuj się jednak tak, jakby twoim celem było udowodnienie dziecku, że bierze. Gdy wynik będzie ujemny, okaż, jak bardzo się cieszysz, że alarm był fałszywy. Jeśli twoje przypuszczenia potwierdzą się, ale uznasz, że był to tylko incydent, daj dziecku szansę. Porozmawiaj o zagrożeniach, jakie niosą ze sobą narkotyki, i o manipulacji towarzystwa, w jakim się znalazło. Ustalcie nowe zasady dotyczące np. godzin powrotu do domu, samodzielnych wyjazdów. Stosuj regułę „ograniczonego zaufania”, od czasu do czasu powtarzając testy, dopóki nie upewnisz się, że już wszystko jest w porządku. Narkotyki - pomoc specjalistów Jeżeli niepokojące objawy utrzymują się i/lub kolejne testy wykazują, że dziecko bierze narkotyki, najlepiej jak najszybciej udać się do poradni leczenia uzależnień (bez skierowania). Pracujący tam psycholodzy i psychiatrzy zajmują się nie tylko leczeniem, ale też profilaktyką narkomanii, więc nie obawiaj się, że pójście do takiej przychodni przyklei twojemu dziecku łatkę narkomana. Na podstawie szczegółowego wywiadu i testów psychologicznych specjalista dokona rzetelnej diagnozy, która pozwoli stwierdzić, czy młody człowiek jest jeszcze zagrożony uzależnieniem, czy już wpadł w nałóg i wymaga leczenia. Pierwszym krokiem w terapii jest zwykle spisanie „kontraktu rodzinnego”, w którym określane są zarówno wymagania rodziców wobec dziecka, np. dotyczące wychodzenia z domu, jak i postulaty nastolatka, np. rodzice nie będą przeszukiwać kieszeni. Młodzieży proponuje się udział w zajęciach warsztatowych (służą wzmocnieniu poczucia własnej wartości, uczą funkcjonowania w grupie). Gdy problem jest większy, konieczna może być psychoterapia grupowa i indywidualna. Niezależnie od przyczyny problemu warto, by rodzice zaangażowali się w proces terapii. To często dla nich niełatwe wyzwanie – muszą otwarcie mówić o trudnych sprawach, przyznać się do błędów i wesprzeć dziecko w leczeniu, np. pomagając w pokonywaniu trudności i zachęcając do leczenia. Odpowiednie zaangażowanie rodziców może na tyle zmotywować dziecko, że trudniej mu będzie odpuścić sobie w chwilach zwątpienia. Narkotyki - leczenie uzależnienia Jeśli mimo leczenia w poradni młodemu człowiekowi nie udaje się utrzymać trwałej abstynencji, lekarz może skierować do ośrodka stacjonarnego (zmiana środowiska bywa pomocna w zerwaniu z nałogiem). Leczenie tam trwa od 6 miesięcy do 2 lat i jest bezpłatne. Trudność z odstawieniem narkotyków zmusza nieraz lekarza do sięgnięcia po leki. Czasem można poprzestać na detoksykacji (odtruwanie organizmu łagodzi objawy abstynencji i trwa ok. 10 dni). Gdy zespół abstynencyjny jest bardzo silny, a pacjent niegotowy do całkowitego odstawienia narkotyków, stosuje się terapię substytucyjną (podawane preparaty działają podobnie jak narkotyk, ale nie odurzają, a przy tym eliminują dolegliwości wynikające z odstawienia). Wychodzenie z nałogu może trwać całe lata. Wymaga od chorego i jego rodziny cierpliwości i konsekwencji. Należy przyjąć do wiadomości, że narkomania to przewlekła choroba, której nie da się całkowicie wyleczyć. Dlatego uzależnieni niekiedy wracają do nałogu, który rujnuje im zdrowie i nierzadko prowadzi do tragedii. Wypadają z ról społecznych, mogą mieć konflikty z prawem. Narkotyki w świetle prawa Za posiadanie narkotyków grozi kara od 3 do 5 lat więzienia i grzywna. Produkcja narkotyków jest zagrożona karą więzienia do 3 lat i grzywną. Handel narkotykami jest zagrożony karą więzienia do 10 lat. Udzielanie, nakłanianie do użycia narkotyków grozi więzieniem do 5 lat. (Podstawa prawna: Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii z 29 lipca 2005 r.) Rozwiąż test miesięcznik Zdrowie
Historia Amfetaminę po raz pierwszy zsyntetyzowano w 1887 roku. Od tego czasu przez dziesiątki lat medycyna znajdowała coraz nowsze jej zastosowania. Siarczan amfetaminy zalecano w leczeniu narkolepsji, otyłości, astmy, choroby morskiej, impotencji, choroby Parkinsona i – o ironio! – uzależnień. Podczas hiszpańskiej wojny domowej oraz II wojny światowej stosowano ją w zwalczaniu zmęczenia u żołnierzy (zwłaszcza lotników), którym dostarczano narkotyk w tabliczkach czekolady. Po zakończeniu wojny wojskowe zapasy dostały się na japoński rynek. Stamtąd moda na małe, białe tabletki rozprzestrzeniła się błyskawicznie. W medycynie amfetamina i jej pochodne (efedryna, ritalin) stosowane są do dziś, choć ich przepisanie obwarowane jest restrykcjami. Ograniczenia w stosowaniu „cywilnym” wprowadzono już w latach pięćdziesiątych, później je poszerzano. Obecnie w większości krajów posiadanie i sprzedaż amfetaminy jest zakazana. W Polsce nie stosuje się jej także jako leku. Jak wygląda amfetamina Czysta amfetamina w temperaturze pokojowej ma postać bezbarwnej cieczy. Na rynku dostępna jest jako proszek, najczęściej pod postacią siarczanu amfetaminy, a także jako tabletki lub kryształki przeznaczone do palenia (tzw. ice). Proszek jest najczęściej biały, może przybierać także barwę różową lub jasnożółtą, w zależności od metody syntetyzowania i stopnia zanieczyszczenia. Amfetamina jasnożółta jest nieczyszczona. Tabletki mają kolor biały i są niewielkie. Najczęściej pochodzą z legalnej produkcji na potrzeby medyczne, skąd przedostają się w ręce handlarzy narkotyków. Najrzadziej spotykany jest ice, którego palenie wiąże się z silnymi skutkami ubocznymi, co odstrasza potencjalnych nabywców. Działanie białego proszku Speed to substancja działająca na ośrodkowy układ nerwowy. Wywołuje uwalnianie się norepinefryny, serotoniny i dopaminy. Objawy przypominają silny i długotrwały stres, którego działanie i utrzymywanie się potęguje blokowanie wydzielania noradrenaliny. I to tyle, jeśli chodzi o medyczne terminy. Czytaj też: LSD, czyli "kwas" Amfetamina w działaniu przypomina kokainę, lecz skutki są bardziej długotrwałe (ok. 20 godzin). Najczęściej pierwszymi efektami jest poprawa nastroju, wręcz euforia połączona z przypływem energii i ogromną chęcią działania. Następuje spadek apetytu, co w połączeniu z wysiłkiem i nadmierną potliwością może doprowadzić do odwodnienia, wycieńczenia, a nawet śmierci. Częstymi objawami fizycznymi są: drżenie rąk, suchość ust, ból głowy i podwyższona temperatura ciała. Przedawkowanie objawia się wystąpieniem tachykardii (częstoskurczu) i skokiem ciśnienia tętniczego, które mogą doprowadzić do zapaści sercowo-naczyniowej i rezultacie do zgonu. Możliwy jest także udar mózgu, który występuje na skutek zniszczenia naczyń krwionośnych w tym organie. Jak rozpoznać działanie "fety" – znaki szczególne Głównym zewnętrznym objawem zażycia amfetaminy jest wyraźne pobudzenie. Jeśli człowiek jest zbyt ruchliwy i niespokojny, możemy zacząć podejrzewać o branie amfetaminy. Warto wtedy sprawdzić mu źrenice, które powinny być powiększone i nie reagować na światło. Jeśli podejrzewamy nasze dziecko, przyjrzyjmy mu się. Może ma częste zmiany nastrojów, łatwo przechodzi z euforii w przygnębienie. Jeżeli przy okazji straciło na wadze, ma problemy ze snem i zdarza mu się przejawiać strach bez powodu, może to być spowodowane zażywaniem amfy. Koronnym dowodem byłoby w tym przypadku znalezione w jego rzeczach tabletki, foliowej torebki z proszkiem lub kryształkami albo strzykawki i igły. Speed uzależnia Amfetamina, jak każdy środek psychotropowy, może być przyczyną nałogu. Względnie niewielki jest stopień uzależnienia fizycznego, natomiast możliwe jest rozwinięcie się bardzo silnego uzależnienia psychicznego. Sprawia to, że naprawdę nie warto sięgać po ten specyfik. Zagrożenia płynące nawet z pojedynczego zażycia amfetaminy są poważne, a oprócz śmierci należy do nich choćby psychoza amfetaminowa, która powoduje halucynacje i przypomina w swych objawach schizofrenię. Jeśli dopisać do listy uzależnienie psychiczne, które sprawia, że normalne, trzeźwe życie już nigdy nie będzie takie jak dawniej, łatwo dojść do jedynej słusznej konkluzji: warto pozostać "czystym". Polecamy serwis Psychologia Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Talk - Rozmowy [h]yperreala Przejdź do zawartości 9 / / 0 Nie przeczytałam tu wszystkich postów, jeśli był już tu taki temat to wybaczcie. Fete biorę dość długo. Ostatnio zauważyłam coś dziwnego, a mianowicie już na zjeździe, zaczyna mnie bolec strasznie tył głowy i to nie jest taki zwyczajny ból. Np. dziś w nocy myślałam, że mi łeb pęknie ;( To jest taki przeszywający ból. A do tego mam zawroty głowy( już kiedyś po zafecionych pixach straciłam przytomność) Może ktoś z was poradzi mi co zrobić, żeby ten ból złagodzić. Tak wiem, że najlepszym sposobem jest przestać brać, ale może ktoś z was ma podobny problem. Pozdrawiam. Ostatnio zmieniony 08 marca 2010 przez pilleater, łącznie zmieniany 1 raz. Uwaga! Użytkownik kasia88 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 5 / / 0 Wydaje mi się ze to zbyt wysokie ciśnienie krwi, zwróć uwagę kiedyś czy nie synchronizuje się z biciem serca. Ja kiedyś tak miałem, z tym ze przez jakiś wirus czy uj wie co, przez ból głowy nie mogłem chodzić, nurofen forte częściowo pomagał. Ale ja się nie znam:] 193 / 6 / 0 Przyczyna nie leży bezpośrednio w fukaniu. Jak i po dropsach miałaś dzikie stany to musi być coś z Tobą skarbie nie halo. Nie ma sie co męczyć, pan doktor pani prawde powie. Błędne koło. 73 / / 0 zrob sobie lekka przerwe bo ze zdrowiem nie ma zartow , tez tak mialem ale mi przeszlo jak przerwe zrobilem 976 / 13 / 0 tak jak napisał polo zrób przerwe i sprawdź czy przejdzie, ja w ciagach na fecie też miałem bóle głowy, nie tylko potylicy ale całej głowy. A jak ci nie przejdzie zgłoś sie do lekarza Uwaga! Użytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 204 / 1 / 0 mozliwe ze masz jakiegos guza lub krwiaka na mozgu (tetniak? jak sie to nazywa??), wzrost cisnienia krwii powoduje ucisk mozgu co wywoluje bole i omdlenia. Kumpel niedawno umarl na cos takiego... proponuje zwrocic sie do lekarza. Milego dnia :-) Trust no1 Jeśli napisałem post dłuższy niż 2 zdania to znaczy że byłem najebany i nie traktuj go poważnie. 40 / / 0 pracuje z osobami chorymi - ostatnio spotkałem chłopaka który dał po nosie, troche bolała go głowa - zleceważył to i poszedł na siłownię . w konsekwencji paraliż i wygląda na to , że raczej wózek do końca życia. nie lekceważcie tego. 71 / 1 / 0 ogolnie to jest tak ze jak sie w ciagu je (miech) to potem jak sie kladziesz spac to tyl glowy Ci peka nie wspominajac o rzuchwie ktora wymieka, w sensie ze ma dosc i boli. Tez. 381 / 5 / 0 Mnie szczena zawsze ostro bolała na zejściu. Czasami nawet nie mogłam jeść za bardzo, bo jakby to ująć, nie chciało się mojej szczęce ruszać, żeby zmielić jedzonko :-/ . Ale głowa mnie aż tak nigdy nie bolała, jeśli już to raczej skronie i prawdopodobnie z wycieńczenia, bo tak mam czasami jak zapierdalam z tydzień nie bardzo dbając o siebie (mam tu na myśli nieregularne jedzenie, mało snu, przemęczenie fizyczne). Może trzeba o siebie po prostu bardziej zadbać? "MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed." Alexander Shulgin, PiHKAL 39 / 1 / 0 Szczęka boli nieziemsko prawda...a skronie to raczej nie z przemęczenia, tylko od szczękościsku...przynajmniej w moim przypadku <_< Zaciśnij mocno zęby i dotknij skroni...tam są mięśnie i wydaje mi sie, że to najzwyklejsze w świecie zakwasy są ;] "Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli..." Bestia nawet największa ma resztki litości, ja nie mam więc nią nie jestem Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów. Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach. Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.
co zrobić żeby stanął po amfetaminie